Find answers, ask questions, and connect with our
community around the world.

Czytelnia Dyskusje Codzienne rozmowy po spotkaniu 7.02

  • Codzienne rozmowy po spotkaniu 7.02

    Utworzone przez Kasia Ananda Harmony w dniu 7 lutego 2022 o 11:49

    Dziewczyny, zgodnie z ustaleniami, po każdym spotkaniu możemy zakładać nową grupę w której piszemy, aż do czasu kolejnego spotkania. I piszemy tylko tu by nic nie przegapić. Ewentualnie możemy już dziś przenieść się na whatsApp, ja jestem otwarta. Dajcie znać jak Wam bardziej pasuje. Chętnie także poczytam Wasze przemyślenia po dzisiejszym spotkaniu.

    Ściskam.

    Kasia.

    Ania Podżus-Huf odpowiedział(a) 3 lat temu 6 Członków · 12 Odpowiedzi
  • 12 Odpowiedzi
  • Ania Podżus-Huf

    Członek
    7 lutego 2022 o 12:15

    Dziewczyny, bardzo Was przepraszam, że mnie dzisiaj nie było, jest mi bardzo przykro, że przegapiłam spotkanie ale…spałam! Rysio budził się co chwilę a o 5 przez 40 minut tak płakał, że pierwszy raz musieliśmy mu podać czopek z paracetamolem. Myślałam, że po nim pośpimy a on o 6:26 obudził się w cudownym humorku gotowy do zabawy ? jak ok 9:30 poszłam go położyć to zasnęliśmy wszyscy, w trójkę i obudziłam się o 11:20…

    Wieczorem postaram się nadrobić wszystko!?

  • Agnieszka Rozwadowska

    Członek
    7 lutego 2022 o 12:44

    Hej kochane! Ja tak samo jak Ania, niestety wróciłam z pracy i zasnęłam. Ale nadrobię 🙂 Kasiu możesz podesłać link do dzisiejszego spotkania?

  • Marta N

    Administrator
    7 lutego 2022 o 13:55

    Hej 🙂

    Jeśli przegadałyśmy jakoś temat naszych wpisów, tak żeby nic nas nie omijało to z chęcią spróbuję pisać jeszcze tutaj. Nowy wątek po spotkaniu mi pasuje.

    @Agnjeszka @Justyna wpisuję Was tutaj, żebyście wiedziały o wątku i się dopisały do wątku, bo ja nie dostałam powiadomienia na maila o nowym wątku..to pewnie i Wy nie 🙂

    • Kasia Ananda Harmony

      Administrator
      7 lutego 2022 o 14:48

      Marta ja czuję, i po tym ostatnim zdaniu też widać, że jednak Ciebie to miejsce Ciebie drażni także, tak jak powiedziałam- wystarczy jedno słowo a możemy się przenieść na WhatApp i nie będzie problemu.

      Ani Ty ani dziewczyny nie dostały powiadomienia na maila o założonym nowym wątku, chyba nigdzie tak nie ma. Dostajesz powiadomienie o nowym komentarzu jeśli klikniesz w tym wątku “powiadom mailowo o odpowiedziach”. A dziewczyny zostały poinformowane, że taki wątek zostanie dziś po rozmowie założony także jakby to powiedzieć ” dla chcącego nic trudnego”, bez podawania na przysłowiowej tacy, można wejść i zobaczyć czy ktoś coś nowego napisał. Ja czuję, że to trochę wymówka, szukanie dziury w całym, trochę jakby szukanie powodów dla których coś się nie udaje, nie jest takie jak sobie wyobrażamy. A prawda jest taka, że nikt za nas pewnych rzeczy nie zrobi. Przynajmniej ja tak to widzę.

      • Marta N

        Administrator
        7 lutego 2022 o 15:20

        Kasia, jestem bardzo wdzięczna, że od razu napisałaś co pomyślałaś i że nie zostawiasz miejsca na dopowiedzenia.

        Moje ostatnie zdanie było napisane z dobrą intencją, nie miałam odczucia, że to miejsce mnie drażni pisząc je! Raczej chciałam jak najszybciej “zaopiekować” się nami, jako członkami grupy, żebyśmy mogły zacząć od razu z nową energią. Tak jak napisałam najpierw, nowy wątek po spotkaniu mi pasuje.

        • Kasia Ananda Harmony

          Administrator
          7 lutego 2022 o 15:23

          U mnie pięknie to działa. Dostaję powiadomienia na maila o każdym komentarzu. A Wy? Jest tu opcja subskrybuj, także kliknijcie w nią i powinno być ok.

          • Marta N

            Administrator
            7 lutego 2022 o 20:10

            Ja teraz też dostaję wszystkie notyfikacje z tego wątku na maila!

  • Agnieszka Rozwadowska

    Członek
    7 lutego 2022 o 15:03

    @Martaa : rozumiem jak ciezka jest wasza sytuacja rodzinna z tesciowa, mamy u nas w rodzinie podobnie ze jest czesc rodziny z ktora z moimi rodzicami nie chcemy utrzymywac kontaktu, bo te relacje sa tak toksyczne i nie da sie tego zalatwic rozmowami, ze najlepiej jest sie odciac i ze soba nie rozmawiac. Te dwie rodziny laczy jednak moja babcia i jest to dla niej strasznie przykre, ze nie mozemy zyc w zgodzie. Moja mama chciala dla niej utrzymywac te kontakty jednak jest to tak niezdrowe dla nas ze zminimalizowalismy kontakt do minimum.

    Co do mnie dzisiaj po raz kolejny przyszlo to to ze czasami jak cos u mnie dobrze idzie i ktos np. zapyta dlaczego, jak to zrobilam, ze on tez by chcial, to boje sie o tym jemu opowiedziec ze mi jakby ubedzie z tej „dobroci“, ze on mi cos „zabierze“. Banalny przyklad z dzisiaj, przyjaciolka mnie zapytala o moja kosmetyczke bo bylam zadowolona z zabiegu i pierwsza mysl to obawa ze boje sie dac jej namiary na nia, ze mi to w jakis sposob zaszkodzi, mi ubedzie. Nie wiem czy mnie zrozumiecie o co mi chodzi. Hmm jakis kolejny przyklad tez np. obawialam sie (teraz duzo mniej) zapoznac dwie kolezanki ze soba z mysla, ze tamta mi te super relacje „odbierze“. W dziecinstwie mialam kilka takich sytuacji, ze zostalam przez przyjaciolke zdradzona… moze to dlatego. Ciekawa jestem czy wy moze mialyscie podobne uczucia, co wy o tym sadzicie.

    I kolejna rzecz, pisalam z pewnym mezczyzna i w momencie kiedy on „chcial za bardzo“, za duzo mi pisal, za bardzo pokazywal swoje zainteresowanie to mi sie odechcialo i zerwalam kontakt. Paradoks jest taki, ze ja kiedys taka bylam, ze to ja sie bardzo sie staralam, chcialam duzo kontaktu. A i wiecie co, jakos mi tak dziwnie pisac o moich rozterkach przy randkowaniu, bo wy juz macie rodziny, juz jakbyscie ten etap przesly, jestescie „bardziej dorosle“, a te moje rozterki to takie „niedojrzale“. W ogole mam tez wrazenie poprzez to ze jedyna nie mam dzieci i meza jestem najmniej doswiadczona zyciowo tutaj…

    Co do grupy i co mowilas o mastermindzie u RIyi. Ja sie ciesze, ze Ty Kasia nam odpowiadasz, nie jak mowisz ze Riya nie odpisuje. Mnie by tez to triggerowalo, ze place a tu mentorka nawet nie poswieci chwili zeby odpisac. Nawet jesli nie dajesz „rozwiazan“ (bo przeciez musimy do tego dojsc same i nie oczekuje rozwiazan) to zawsze dajesz do myslenia i szybciej same dojdziemy do tego niz gdyby byla cisza.

    Co do WhatsAppa: mogłybyśmy po prostu sprobowac przez jakis czas i zobaczyc czy to sie sprawdza.

  • Justyna Niemczyk

    Członek
    7 lutego 2022 o 17:03

    Dziewczyny, odpisuję chyba na dzisiejszą konwersację, jeśli nie, to przepraszam. Mnie osobiście dużo łatwiej byłoby kontaktować się przez whatts App. Może spróbujemy?

  • Agnieszka Szczerbień

    Członek
    7 lutego 2022 o 18:41

    Hej Dziewczyny ? tak jak mówiłam dzisiaj, nie ma dla mnie znaczenia miejsce, wiec jeśli dla Was ta kwestia jest istotna to ja bez problemu się dostosuje.

    Co do Naszego porannego spotkania, to bardzo Wam dziękuję. To super uczucie wchodzić w nowy tydzień z taką dobrą energią. A dla mnie to 3 tydzień bez palenia ?

  • Ania Podżus-Huf

    Członek
    7 lutego 2022 o 23:56

    Udało mi się nadrobić całe poranne spotkanie a w tym czasie pan ząbek nawet nie drgnął ☺️

    Ile dzisiaj było znowu bliskich mi tematów! Głównie o mamie…choć mam zupełnie odwrotne, jak już wspominałam, wspomnienia i relacje z moją mamą to jej temat też do dnia dzisiejszego jest we mnie bardzo żywy. Z moją mamą mamy bardzo przyjacielskie relacje, jest dla mnie wielkim wzorem na wielu polach. Dzięki niej jestem z zawodu kim jestem, bo ona w swojej pracy zawsze zabierała nas (mnie i brata) do swoich podopiecznych z niepełnosprawnością i dzięki temu poszłam w to. Codziennie do siebie dzwonimy, smsujemy, od kiedy mam dziecko to przesyłamy foteczki, facetime itd. U mnie w domu jest też bardzo swobodna relacja jeżeli chodzi o pieniądze (mamy mocne doświadczenia związane z tym, że mój tata jest hazardzistą i jak byłam w 5 klasie to przegrał dosłownie wszystko co mieliśmy, więc wiem, że pieniądze raz są a za chwilę może ich nie być i na nich świat się nie kończy) i jestem upoważniona do konta mamy a mama do mojego. Także zaufanie i otwartość w naszej relacji jest ogromna. I ja jej nie powiedziałam o tych moich powiększonych węzłach, o usg i wizycie u hematologa, bo nie chcę jej martwić. A byliśmy u niej przez cały weekend więc okazji miałam wiele. Ona ma w środę 7 chemię, jest mocno osłabiona i w ogóle no nie potrzeba jej więcej negatywów. I tak ciągle mocno przeżywa moją skorę i inne zdrowotne przypadłości więc jej nie powiedziałam. Ale dzisiaj cały dzień boli mnie głowa, a mnie głowa nie boli nigdy, serio. I wiem, że to pewnie też przez to wielkie niewyspanie itd. ale czuję, że to nie jest głównym powodem. Wiem, że chodzi o to, że to przed nią ukrywam. Biję się sama ze sobą czy i kiedy jej powiedzieć. Także temat mamy mocno ze mną zagrał dzisiaj!

    Co do grupy to ja myślę podobnie jak @Agnjeszka , co już raz zresztą napisałam, że chyba chodzi o to doświadczenie bycia w takiej grupie i takiej formie. Dla mnie to też jest pierwszy raz i mimo, że jestem jak najbardziej zwierzęciem stadnym, to jednak grupa stworzona z zupełnie obcych początkowo osób jest czymś niecodziennym. Ale staram się ☺️

    W ogóle @Agnjeszka ja chyba największą zmianę to widzę po Tobie, dzisiaj byłaś taka rozpromieniona jakaś, dużo bardziej otwarta. Super ? i gratulacje niepalenia kolejny tydzień!

    @Agnieszka ja tam w ogóle nie czuję się dojrzalszaq od Ciebie, bo mam syna od paru miesięcy ? każdy temat, o którym tu rozmawiamy jest ważny i w każdym znajduję coś dla siebie także to, że nie założyłaś rodziny niczego tu nie zmienia. Wszystko jest ważne i tak jak Kasia podkreśla, wszystko jest o czymś ☺️

    @Martaa ja nie wiem jak teściowa może Cie nie chcieć, jak może nie zauważać Twojego dobra i energii, która od Ciebie bije! Może ona widzi w Tobie osobę, którą sama chciała być? Albo jest zła, że nie potrafi być taka jak Ty? Mam nadzieję, że jej złe myśli Cie nie dosięgną!?

    @Justyna wyglądałaś dziś na taką przygaszoną i nieobecną. Ja też kiedyś zrezygnowałam z terapii, bo myślałam, że już nic w moim życiu nie wnosi, ale po jakimś czasie wróciłam, bo dopiero wtedy odkryłam czego mi jeszcze brakuje i nad czym trzeba pracować. Może i u Ciebie ten brak wyzwoli coś nowego? Trzymam kciuki ✊?

    @Kasia fajnie, że założyłas whatsapp, choć dla mnie to też bez różnicy gdzie piszemy. Tutaj nadal będę pisać swoje wypracowania (jak to ?) i czekać na Wasze historie. Cieszę się, że jesteś tu z nami, że dzielisz się tym co u Ciebie, że nam odpisujesz. Dla mnie to bardzo ważne, bo weszłam w grupę z taką myślą, że jesteś dla mnie przewodniczką. Dziękuję Ci za to!?

Zaloguj się, by dodać odpowiedź.

Początek dyskusji
0 z 0 odpowiedzi June 2018
Teraz