Dzień 4

Poranek:
jak pierwszego dnia

Śniadanie:


Kasza jaglana z mrożonymi owocami leśnymi (1 porcja także możesz ugotować więcej) Ja zrobiłam więcej.
Przepis na 1 porcje
Składniki:
• 1/3 szklanki kaszy jaglanej (najlepiej uprzednio przepłukanej wrzątkiem)
• 1 szklanka wody lub mleka roślinnego (np. migdałowe, kokosowe) możesz także pomieszać mleko z wodą.
• 1/2 szklanki mrożonych owoców leśnych
• 1 łyżeczka oleju kokosowego (opcjonalnie dla sytości)
• 1/2 łyżeczki cynamonu
• Szczypta kurkumy (dla działania przeciwzapalnego)
• Opcjonalnie: 1–2 daktyle dla lekkiej słodyczy
• Ulubione dodatki: płatki migdałów, siemię lniane, chia, pestki dyni itp.

Sposób przygotowania:
1. Przepłucz kaszę jaglaną dokładnie, najlepiej najpierw zimną, potem wrzątkiem – dzięki temu pozbędziesz się goryczki.
2. Przełóż kaszę do garnka, dodaj wodę lub mleko roślinne, cynamon i kurkumę.
3. Gotuj pod przykryciem na małym ogniu ok. 10–12 minut, aż kasza wchłonie płyn i będzie miękka.
4. Pod koniec gotowania dodaj mrożone owoce i gotuj jeszcze 2–3 minuty, aż się podgrzeją.
5. Jeśli używasz daktyli – posiekaj je i dodaj do garnka razem z owocami.
6. Po ugotowaniu dodaj olej kokosowy i delikatnie wymieszaj.
7. Przełóż do miski i udekoruj ulubionymi dodatkami (np. pestkami dyni, płatkami kokosowymi, nasionami chia).

Obiad:


kasza gryczana z brokułami na parze i jajkiem sadzonym
Składniki (na 1 porcję):
• 1/2 szklanki kaszy gryczanej
• 1/2 brokuła
• 1 jajko
• Sól, pieprz do smaku
• Masło klarowane lub oliwa (do smażenia jajka)

Sposób przygotowania:
1. Kasza gryczana:
• Przepłucz kaszę pod bieżącą wodą.
• Wsyp do garnka, zalej 1 szklanką wody, dodaj szczyptę soli.
• Gotuj pod przykryciem na małym ogniu ok. 15 minut, aż kasza wchłonie wodę i będzie miękka.
2. Brokuły:
• Podziel brokuł na różyczki.
• Gotuj na parze przez ok. 12-15 minut, aż będą miękkie, ale nadal jędrne i zielone.
3. Jajko sadzone:
• Na patelni rozgrzej odrobinę masła klarowanego lub oliwy.
• Wbij jajko, smaż na średnim ogniu, aż białko się zetnie, a żółtko pozostanie płynne (lub zgodnie z Twoimi preferencjami).
• Dopraw solą i pieprzem.
4. Podanie:
• Na talerzu ułóż porcję kaszy, brokuły i jajko.
• Możesz całość posypać ulubionymi ziołami, np. natką pietruszki albo koperkiem. Świetnie pasuje też kilka kropel oliwy z oliwek.
• do polania możesz użyć oleju lnianego lub roztopionego w rondelku masła z wyciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku.

Kolacja:

pyszny, rozgrzewający krem z marchewki z imbirem i pastą kokosową:

Składniki (na 3–4 porcje):
• 5–6 dużych marchewek
• 1 cebula
• 2–3 ząbki czosnku
• 1 kawałek świeżego imbiru (ok. 2–3 cm)
• 1 łyżka oleju kokosowego lub oliwy
• 1–2 łyżki pasty kokosowej (lub ok. 150 ml mleka kokosowego)
• 3 szklanki bulionu warzywnego lub wody
• Sól, pieprz do smaku
• Opcjonalnie: sok z limonki, kolendra, chili, kurkuma

Sposób przygotowania:
1. Przygotuj warzywa:
Obierz marchewki, cebulę, czosnek i imbir. Pokrój wszystko na mniejsze kawałki.
2. Podsmaż:
W dużym garnku rozgrzej olej kokosowy.
Dodaj cebulę, smaż aż się zeszkli.
Następnie wrzuć czosnek, imbir i marchewkę. Podsmaż razem kilka minut.
3. Zalej wodą lub bulionem:
Wlej ok. 3 szklanki bulionu lub wody, tak by przykryła warzywa.
Gotuj pod przykryciem ok. 20–25 minut, aż marchewki będą miękkie.
4. Dodaj pastę kokosową:
Kiedy warzywa są miękkie, dodaj pastę kokosową i gotuj jeszcze 2–3 minuty, aż się rozpuści.
5. Zmiksuj:
Zblenduj zupę na gładki krem. Jeśli potrzeba – dodaj więcej wody/bulionu do uzyskania idealnej konsystencji.
6. Dopraw:
Dodaj sól, pieprz i ewentualnie odrobinę soku z limonki, szczyptę chili lub kurkumy – według uznania.

Podanie:

Podawaj gorący, z prażonymi pestkami, kolendrą albo kleksem jogurtu kokosowego.

Przemyślenia:

Powiązane wpisy

Komentarze

  1. Kasia ♡ odnośnie twoich dzisiejszych przemyśleń…tak nasze myśli i słowa mają ogromną moc.
    Kilka lat temu moja córka chciała iść na zakończenie starszej klasy na piknik który był organizowany w ogrodzie,chciała spotkać się tam z przyjaciółmi i pobawić…ja jakoś miałam w głowie że nie mam na to ochoty,że za rok ona będzie miała taki piknik,że lepiej będzie jak zostaniemy w domu itd….Jednak pojechałam z nią i po 15 minutach zabawy przyszła do mnie ze złamaną ręką.pół nocy w szpitalu,gips a potem operacja podobnie jak u Martina…blaszka w przedramieniu… i tygodnie z gipsem.
    To była duża lekcja ♡
    Tylko ja wiem ile wtedy przeszliśmy..też mieszkamy sami za granicą i wiem co czujesz…

    A dla Was życzę dużo sił i szybkiego powrotu do zdrowia ♡

  2. Dziękuję Ci Kasiu za te przemyślenia. Bardzo było mi potrzebne to usłyszeć.
    Wgl dzisiaj miałam taką taką sytuacje. Mąż przygotował rano chałkę z dżemem i wiedziałam że mam rano mało czasu, musiałam już wychodzić z domu i „stara ja” wzięłaby tą chałkę i zjadła w biegu a ja zadecydowałam dzisiaj inaczej. Została mi z wczoraj komosa i zrobiłam szybko pyszne śniadanie z owocami, jogurtem i płatkami kokosa i orzechami. Właśnie siedzę na wygodnej kanapie w pracy i jem to pożywne śniadanie. Cudo. Miłość do siebie. Szacunek do siebie – tego ostatnio doświadczam. ✨

    1. Jak ja to dobrze znam. Mój mąż także bardzo często robi sobie coś co mnie kusi, np.tosta z serkiem i czekoladą, albo naleśniki z dżemem. Jest tuż obok, a ja łapie się na tym że to ma być mój wybór. Świadomy wybór z miłości do siebie, a nie robienie z siebie ofiary.
      Cieszę się bardzo, że udało się oprzeć pokusie. Zobacz jak od razu poprawia się humor i jaka możesz być z siebie dumna. Brawo!