Dzień 1

Poranek:
Ciepla woda z cytryną i szczyptą soli celtyckiej
Zielony sok z selera naciowego lub
Szot pieprz cayene, oliwa z oliwek, cytryna
Zioła – ja wypijam kubek mniszka lekarskiego
Śniadanie:
Sałatka śniadaniowa z jajkiem, awokado i komosą ryżową
Składniki:
½ szklanki ugotowanej komosy ryżowej
1 jajko ugotowane na miękko lub twardo
½ awokado
Garść sałaty masłowej lub rukoli
Kilka plasterków ogórka
Dressing: oliwa z oliwek + cytryna + szczypta soli
Przygotowanie:
Ułóż na talerzu bazę z sałaty i ugotowanej komosy.
Dodaj pokrojone awokado, jajko i ogórka.
Skrop dressingiem i delikatnie wymieszaj.
Możesz posypać pestkami dyni lub sezamem dla chrupkości.
Obiad:
Ciepła kasza gryczana niepalona/kasza jaglana z gotowanym brokułem, kalarepą i prażonym słonecznikiem
Dressing: tahini + cytryna + zioła
Kasza:
• Przepłucz kaszę na sitku, a następnie zalej wrzątkiem, aby pozbyć się goryczki.
• Ugotuj w proporcji 1:2 (kasza : woda) z odrobiną soli — gotuj pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 15 minut, aż wchłonie wodę. Odstaw na 5 minut, niech “dojdzie”.
Warzywa:
• Brokuł podziel na różyczki i gotuj na parze lub w osolonej wodzie przez 5–7 minut, aż będzie al dente.
• Kalarepę obierz i pokrój w kostkę lub cienkie paski. Możesz ją:
• Ugotować na parze (ok. 5–7 minut),
• lub zostawić surową — będzie chrupiąca i świeża (polecam tę opcję!).
Słonecznik:
• Praż ziarna na suchej patelni przez 2–3 minuty, aż lekko się zarumienią i zaczną pachnieć. Uważaj, by ich nie przypalić.
Dressing:
• W miseczce wymieszaj tahini z sokiem z cytryny — na początku masa może się zwarzyć, ale po dodaniu odrobiny ciepłej wody stanie się kremowa.
• Dodaj czosnek, oliwę, sól, pieprz i zioła. Dobrze wymieszaj. Dopasuj konsystencję wodą, jeśli trzeba.
Kolacja:
Pieczona dynia + zielona fasolka + 1 jajko na miękko (bio)
• ok. 200 g dyni (np. hokkaido lub piżmowa)
• garść zielonej fasolki (świeżej lub mrożonej, ok. 100 g)
• 1 jajko (najlepiej bio)
• 1 łyżka oliwy z oliwek
• ulubione przyprawy: sól, pieprz, zioła prowansalskie, kurkuma, kumin (opcjonalnie)
• opcjonalnie: ziarna sezamu, pestki dyni, świeże zioła (np. natka pietruszki)
Przygotowanie:
Pieczona dynia:
• Nagrzej piekarnik do 200°C (góra-dół).
• Dynię pokrój w kostkę lub półksiężyce (hokkaido nie trzeba obierać!).
• Ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, skrop oliwą, posyp solą, pieprzem i przyprawami.
• Piecz przez 20–25 minut, aż będzie miękka i lekko przyrumieniona.
Fasolka:
• Jeśli używasz świeżej: odetnij końcówki i gotuj w osolonej wodzie przez 5–7 minut, aż będzie al dente. Następnie przelej zimną wodą, by zachowała kolor.
• Jeśli używasz mrożonej: wrzuć na wrzątek i gotuj ok. 4–5 minut, aż będzie miękka.
Jajko na miękko:
• Zagotuj wodę w małym garnku.
• Włóż jajko (najlepiej w temperaturze pokojowej), zmniejsz ogień i gotuj przez 3-5 minut (dla idealnego, płynnego żółtka).
• Po ugotowaniu przełóż jajko do zimnej wody na chwilę i obierz.
Między posiłkami wypijam ciepłą wodę i zioła
Dzień pierwszy za mną! Generalnie trzymałam się Twoich przepisów ale zmodyfikowałam troszkę pod swój tryb życia i treningów. Dodałam więcej białka w postaci tofu czy innych strączków jak cieciorka. Urzekła mnie w tym wszystkich prostota tych posiłków. Czasami patrzę na niektóre inspiracje jedzeniowe i od samego czytania przepisu mi się odechciewa 😅 a tutaj szybko, łatwo, SMACZNIE i przyjemnie!
Zdecydowanie wprowadze do swoich posiłków to ich pozytywne naenergetyzowanie myślą i słowem, że mi służą i że odżywiają moje ciało. Piękne to 🥰 Czekam na jutrzejszy dzień z niecierpliwością ✨️✨️
Dzięki Monika za Twoją wiadomość. Bardzo, ale to bardzo cieszę się, że podoba Ci się prostota tych posiłków. Zależało mi na tym żeby pokazać, że zdrowe gotowanie wcale nie musi być trudne i, że naprawdę to wszystko można przygotować szybciej niż nawet tradycyjny obiad: ziemniaki, schabowy 🤣 A to tego to takie odżywcze. Super, że dostosowywałaś posiłki pod siebie, właśnie o to chodzi. Można się tym bawić. Łączyć, zamieniać, kombinować. Cieszę się też, że podobało Ci się moje nastawienie. Ja uważam że to także robi ogromną robotę. Nie ma to jak posiłek przygotowany z miłością. Smacznego. Do jutra!
Kasiu prosisz o komentarz w Bloomity to dodam swój 🙂 Już od samego rana miałam duzo energii na samą myśl, że dzisiaj rusza wyzwanie. Wstałam nawet chwilę wcześniej – postanowiłam, że wraz z wyzwaniem dodam powrót do porannych ćwiczeń.
Śniadanie było pyszne, zmieniłam trochę zawartość sałatki na soczewicę zamiast komosy. Nie sądziłam, że to będzie takie smaczne połączenie!
Zaraz po pracy będę szykować obiad.
Przy okazji wczoraj otworzyłam pamiętnik, przerzuciłam kartki a tam dokładnie rok temu pisałam, że dużo mówisz o tworzeniu nowej wersji siebie i postanowiłam powoli taką nową wersję wykreować. Krok po kroku, z przerwami, ale widzę już zmianę. Dziękuję za to, że motywujesz do podnoszenia jakości życia!
Dziękuję bardzo za podzielenie się wrażeniami i komentarz ♥️ Cieszę się, że na myśl o wyzwaniu byłaś tak samo podekscytowana jak ja. Cudownie, że dodałaś poranne ćwiczenia. Uważam że najlepiej jak właśnie podchodzimy do siebie całościowo i holistycznie, kiedy odpowiednia dieta łączy sie z ruchem, wtedy mamy najlepsze efekty. Cieszę sie, że posiłek był smaczny, mam nadzieje ze pozostałe także takie będą. Dziękuję Ci za miłe słowa. Niezmiennie uważam, że każdego dnia, drobnymi kroczkami mamy wpływ na to kim i jakie będziemy w przyszłości. Powodzenia kochana w kolejnych dniach. Mam nadzieję że napełnia Cię pozytywną energią, a Twój brzuch smacznym i zdrowym pokarmem.